Problem stale płynącej wody w toalecie został rozwiązany raz na zawsze: prostą metodą zastosowaną przez doświadczonego hydraulika.

Przyjaciel majoliki jest dziś obecny w każdym domu i mieszkaniu. Jej kształt i niuanse mogą się zmieniać, lecz istota, a co za tym idzie, główne problemy, pozostają niezmienne. Z biegiem czasu nawet najbardziej zaawansowane modele toalet zaczynają przeciekać. Zawsze mnie zadziwia, ile kłopotów może sprawić mała strużka.

Problem stale płynącej w toaletach wody został rozwiązany raz na zawsze: prosta metoda doświadczonego hydraulika

Jeśli przeliczyć litry zmarnowanej wody, jest to całkiem pokaźna suma. Co więcej, ślady tych plam muszą zostać następnie usunięte. I tu pojawia się problem: brudna woda wycieka bez końca, przez co jest niemal trwale wdrukowana w szkliwo.

Aby położyć kres tym problemom, trzeba było najpierw dostać się do zbiornika i zająć się zaworem spustowym. Zabieg nie należy do najprzyjemniejszych. Ale tu właśnie tkwi główny problem. Z powodu złych warunków wodnych i obecności wszelkiego rodzaju ciał obcych, guma nie przylega prawidłowo i zaczyna przeciekać.