Ciasto Popapraniec

Przygotowanie ciasta: białka ubijamy wraz ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy cukier. Gdy piana będzie ubita to cały czas miksując dodajemy po jednym żółtku. Kolejno dodajemy olej. Następnie wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie łyżką/szpatułką mieszamy do połączenia się składników. Gotowe ciasto dzielimy na 3 równe części. Do jednej wsypujemy mak, do drugiej wiórki a do trzeciej dodajemy kakao. Delikatnie mieszamy do połączenia się składników. Do blachy wyłożonej papierem do pieczenia po kolei łyżką wykładamy naprzemiennie porcje ciast aż do ich wykończenia. (U mnie użyto blachy o wymiarach 31×21 cm. ) Biszkopt wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni góra dół i pieczemy ok 35 min do suchego patyczka. Po upieczeniu zostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
ostudzony biszkopt wyciągamy z blaszki, odklejamy od papieru do pieczenia. Przekrawamy na pół. Jedną połowę wkładamy z powrotem do blachy wraz z papierem do pieczenia.
drugą połowę ciasta od spodu smarujemy dżemem.
Przygotowanie masy budyniowej: w garnku zagotowujemy 700 ml mleka wraz z cukrem, w pozostałym mleku rozpuszczamy budynie. Do gotującego się mleka wlewamy mieszankę budyniową i zagotowujemy całość na małym gazie cały czas mieszając aby nie powstały grudki. Budyń gotujemy ok 1 minutę. Po tym czasie dodajemy rozdrobnione masło i mieszamy do jego rozpuszczenia aż powstanie jednolita masa.
Gotową gorącą masę budyniową wykładamy i rozprowadzamy po cieście. Przykrywamy drugim blatem ciasta dżemem do dołu. Lekko dociskamy ciasto do masy. Z wierzchu ciasto smarujemy dżemem i odstawiamy do przestudzenia.
Gdy Ciasto Popapraniec przestygło polałam je polewą czekoladową i posypałam po wierzchu makiem i wiórkami kokosowymi.
Blachę z ciastem wstawiamy na całą noc do lodówki i kroimy na drugi dzień.